Jeśli otrzymaliśmy bezużyteczny prezent (np. na święta czy imieniny) względnie produkt nie odpowiada naszym oczekiwaniom – to możemy zwrócić go do sprzedawcy. Ale tylko w dwóch przypadkach. Gdy towar został zakupiony na odległość lub poza lokalem firmy.
Często bywa tak, że otrzymany prezent zupełnie nie odpowiada naszym oczekiwaniom. Albo też, zakupiony towar, nie ma tych cech wizualnych i użytkowych których się spodziewaliśmy. Towar jest nowy, nieużywany i sprawny. Taki produkt, możemy zwrócić sprzedawcy bez zbędnych wyjaśnień w ciągu 14 dni od daty zakupu. Ale tylko w dwóch przypadkach. Przypadek pierwszy występuje wówczas, gdy towar został zakupiony na odległość. Na przykład za pośrednictwem Internetu czy telefonu. (Internauta kupuje produkt w sklepie internetowym, na aukcji internetowej lub za pomocą telefonu). Natomiast przypadek drugi, występuje wówczas gdy towar został zakupiony poza siedzibą firmy. I tutaj, zakup towaru może mieć miejsce w 3 sytuacjach. Sytuacja pierwsza. Klient kupuje towar w swoim domu lub w wynajętym lokalu (np. sali konferencyjnej znajdującej się w hotelu) podczas prezentacji produktu. Sytuacja druga. Konsumentowi wręczono ulotkę reklamową na ulicy a następnie, konsument dokonał zakupu towaru przy pomocy telefonu. Sytuacja trzecia. Firma zorganizowała wycieczkę turystyczną połączoną ze sprzedażą swoich produktów. Prawo do odstąpienia od zrealizowanego zakupu – przysługuje nam jednak tylko przez 14 dni. Musimy o tym pamiętać. Bowiem po tym terminie, żadne reklamacje nie będą przez sprzedawcę uwzględniane. Natomiast bieg tych 2 tygodni, rozpoczyna się dzień po dostawie. A jeśli 14 dzień terminu na odstąpienie od umowy kupna przypada na sobotę, niedzielę lub w święto – to przenosi się go na najbliższy dzień roboczy. Aby zwrot zakupionego produktu był możliwy – musimy dostarczyć osobiście lub wysłać sprzedawcy pisemne oświadczenie o odstąpieniu od umowy kupna. A co z kosztami wysyłki? Kto ma ponieść ten koszt? Klient czy firma? Firma może zadeklarować, że odbierze zwracany towar swoim transportem. Ale jeśli klient ma odesłać towar sam – to firma ma obowiązek zwrócić klientowi koszty najtańszej przesyłki! Poza tym, gdy zakupiony towar ma duże wymiary (np. jest to lodówkozamrażarka) i nie można jej przesłać np. Pocztą Polską – to firma musi odebrać ją własnym transportem. Trzeba też uświadomić sobie prosty fakt. A mianowicie, że zwracany przedmiot nie może nosić na sobie znamion używalności. Bo gdy kupimy np. kosiarkę do trawy i jej dokładnie nie wyczyścimy z trawy i błota – to taki przedmiot nosi na sobie znamiona używalności. I firma która nam tę kosiarkę sprzedała, będzie miała prawo obciążyć nas kosztami wyczyszczenia kosiarki i doprowadzenia jej do stanu pierwotnego! Te wszystkie prawa, uprawnienia i obowiązki konsumenckie gwarantują nam przepisy obowiązujące już od ponad 13 miesięcy (dokładnie od 25 grudnia 2014 roku). Warto o nich pamiętać, aby nie dać się nabić przedsiębiorcy w butelkę. A co z sytuacją, gdy towar zastał zakupiony w zwykłym sklepie, czyli siedzibie firmy? Wówczas przedsiębiorca – nie musi przyjąć od nas z powrotem zakupionego towaru. (Tylko dlatego, że przestał się nam podobać). Towar jest przecież pozbawiony wad, sprawny technicznie i może być z powodzeniem użytkowany. Przedsiębiorca, może jednak zrobić to dobrowolnie. Dlatego też, trzeba najpierw zakup towaru (szczególnie tego droższego) dokładnie przemyśleć. Poza tym, zawsze można zapytać się sprzedawcy, czy towar będzie można zwrócić (np. w ciągu 3 dni), jeśli produkt nie przypadnie nam do gustu.
