Wielu z nas, a przynajmniej tych z nas, którzy mieszkają w tzw. „starym budownictwie”, posiada po dziś dzień dwuwarstwowe okna w drewnianych ramach. Jeszcze 30 lat temu to rozwiązanie było najbardziej praktyczne, dziś ramy te przepuszczają powietrze w zimie i trzaskają (a czasem nawet pękają) podczas wichur. Dlatego zamiast zmieniania uszczelek i warstw waty należy zastanowić się nad wymianą okien na te z PCV. Taki remont będzie niewątpliwie kosztowny. Należy jednak zwrócić uwagę na koszty ogrzewania, zwłaszcza elektrycznego, może się bowiem okazać, że w skali roku koszty te nam się zwrócą. Okna z PCV są również łatwiejsze w obsłudze. Otwierają się w prosty sposób i nie potrzebują żadnych haczyków, w przeciwieństwie do tych drewnianych – dwuwarstwowych i dwuskrzydłowych. Zaoszczędzimy również czas myjąc okna – prosta matematyka mówi że szybciej umyjemy jedną warstwe szkła niż dwie. Jedyne co może nas zniechęcić do okien z PCV jest ich szczelność, gdy jesteśmy przyzwyczajeni do ciągłego wietrzenia mieszkania za sprawą nieszczelnych ram drewnianych.
