Wiele osób kojarzy startup z projektami związanymi z technologiami informatycznymi, a szczególnie z internetem- błędnie. Startup może być związany z każdym nieomal przejawem działalności człowieka. Najprościej rzecz ujmując- celem startupu jest wprowadzenia na rynek innowacji- produktu lub usługi. Istotne jest, by podobne rozwiązanie nie występowało nigdy wcześniej- może to wiec byc zarówno całkowicie nowy produkt, jak i nowe rozwiązanie, które ma szanse wyprzeć przestarzałą i mniej efektywną formę. Zatem, niejako ze swej definicji- zespól odpowiedzialny za startup musi wypracować wszelkie procedury i modele całkowicie od zera- a potem jeszcze przekonać do swojego rozwiązania odbiorców; nie sposób opracować projektu w oparciu o istniejące, sprawdzone modele biznesowe. Sprawia to, że każdy startup obarczony jest olbrzymią niepewnością, a ryzyko jest niejako wpisane w jego definicje. skutkiem takiego podejścia do sprawy jest stosunkowo niska skuteczność startupów- jedynie około 2 % jest w stanie osiągnąć sukces, a blisko 90 % upada przed pierwszą rocznicą powstania.
Dlaczego więc w ogóle zajmować się startupami? Ponieważ projekt, który osiągnie sukces tworzy nową niszę na rynku- zatem gwarantuje pozycje monopolisty (przynajmniej na jakiś czas). A poza czysto ekonomicznym zyskiem daje poczucie tworzenia czegoś ‚nowego’ i czegoś wartościowego. Wielu przedsiębiorców i innowatorów angażuje się w tego typu projekty, bo chca być „tymi pierwszymi”, tymi którzy dokonają przełomu. Bo, jak to ujął Steve Jobs: „ci, którzy są wystarczająco szaleni, by myśleć, że są w stanie zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają”. I ta wizja często warta jest ryzyka.
[Głosów:0 Średnia:0/5]