Bardzo powszechne ostatnimi czasy są rodzinne domy dziecka. Otóż osoby w nich pracujące starają się stworzyć dom dzieciom tam umieszczonym. Do tej pory myślałam, ze są to tylko same pozytywne sprawy, aczkolwiek teraz z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę, że jest to niezły biznes dla osób w ten sposób pracujących. Oczywiście nie można powiedzieć, ze w jakiś sposób oni nie zarabiają. Oczywiście, ze tak, tylko dlaczego co rusz domagają się podwyżek. Przecież pracują tak ciężko jak my, tak ciężko jak każdy z nas i nam nikt nie przelewa tyle pieniędzy na konto. Nikt się nami tak nie interesuje jak nimi. Przecież skoro zdecydowali się na pracę w takich warunkach to niech mają pretensje do siebie. Przecież dzieci to nie karta przetargowa, gdzie jeśli dacie mi więcej to zostaną u mnie, a jeśli nie to zabierajcie je stąd. Tak być nie można jest to przecież karygodne i jeśli pozwolimy w ten sposób postępować to niestety daleko tak nie zajedziemy i oczywiście bardzo mocno skrzywdzimy bezbronne dzieci.
