Problemy z mężami ma wiele kobiet i nie wiedzą jak sobie z tym poradzić. Najgorsze rozwiązanie jest takie, że nie rozmawiamy w ogóle. Niestety, ale dla związku małżeńskiego zakończy się to bardzo źle i nie możemy sobie na to pozwolić. Trzeba walczyć bez względu na to czy nam się to podoba czy nie. Mężczyźni nie są wcale tak skomplikowani jak nam się wydaje. Pierwsza ważna rada to dać mężczyźnie za coś nagrodę. Jeśli ma motywacje to od razu naprawia wszystko w domu i nie widzi w tym żadnego problemu.
Jeśli natomiast traktujemy wszystko tak, że on musi to raczej nic z tego nie wyjdzie. Mężczyzna nie będzie nic robił nawet, jeśli do tej pory było inaczej. Rozmowy są wtedy jeszcze trudniejsze, a im dłużej się czeka tym więcej problemów się nawarstwia, co oznacza, że nie poradzimy sobie za łatwo z tym wszystkim. W wielu związkach rozmowy nie ma w ogóle. Problemy są bagatelizowane, a tu nagle się okazuje, że małżeństwa już nie ma, bo mąż znalazł kogoś, z kim można się porozumieć. Jeśli w naszym związku są takie problemy, że nie możemy rozmawiać z drugą stroną to zakończy się to rozwodem albo zdradami. Czy aby na pewno tego chcemy?
Zaczynamy rozmawiać
Najlepiej nigdy nie doprowadzać do takich sytuacji, w których rozmowa będzie trudna. Rozmawiamy będąc jeszcze w związku narzeczeńskim i tak dalej w tym brniemy. Jeśli nagle przestaniemy rozmawiać, a chcemy to zmienić to trzeba to robić powoli. Dla wielu kobiet rozmowa z mężem oznacza wydawanie mu poleceń i narzekanie. Niestety to kolejny błąd i dobrze się to nie skończy. Im więcej jest pretensji i im więcej kłótni tym trudniej takim osobom rozmawiać.
Jeśli jest problem to nerwami nie wytłumaczy sobie wszystkiego. Raczej zakończy się to grubszą aferą i nic dobrego z tego nie będzie. Tak to wygląda w praktyce i jeśli kobieta myśli, że jest inaczej to jest w wielkim błędzie. Bez rozmowy niczego się nie załatwi, a komunikowanie się jedynie przez smsy nie ma żadnego sensu. Jeśli rozmowa kolejny raz nic nie dała to może warto się zastanowić nad ostatecznym rozwiązaniem? Trzeba to jednak traktować, jako ostateczną ostateczność, a nie, jako początek sprawy.
W dzisiejszych czasach wiele rodzin ma problemy z rozmawianiem. Nie dotyczy to jedynie mężów i żon, ale również dzieci i rodziców. Nie ma znaczenia czy to my jesteśmy dziećmi czy my mamy swoje dzieci to rozmowa przychodzi nam bardzo ciężko. Niestety problemy bez rozmawiania nie będą rozwiązane, a co za tym idzie będzie bardzo źle z dnia na dzień. To się po prostu fatalnie zakończy.