I co teraz kupić

Niedawno koleżanka zaprosiła mnie na urodziny. W jednej chwili ułożyłam sobie mój makijaż połączony z odpowiednimi ciuchami i ciekawymi dodatkami. W wyobraźni wyglądałam super, a że obdarzono mnie niezłą figurą, myślę, że będę wyglądać dobrze. Ach… teraz prezent… Prezenty, prezenty, prezenty… z nimi zawsze mam kłopot. Nigdy nie wiem co kogoś uszczęśliwi. Czy to książka, czy to kubek, czy maskotka czy obrus do domu. Ciężko powiedzieć, bo nie interesuję się tak ludźmi, aby wiedzieć co im się przyda, albo o czym marzą, ale nigdy by na to nie wyrzucili pieniędzy. Prezenty kupowane Monice, do której wybierałam się w ten weekend, musiały być praktyczne. Tyle wiedziałam. Ha. I co z tego. Nie mam pojęcia czego jej brakuje. No cóż. Czas na podbój sklepów. Wpadnę może do tego sklepu na rogu, tam mają często fajne gadżety, idealne na prezenty. Może będą mieli rękawiczki na USB, wiem że Monika narzekała na zimne ręce jak siedzi przy komputerze, a że pracę ma praktycznie cały czas na laptopie, to powinno się jej przydać. Prezenty ustalone.

www.magazynstyle.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here