Faktury są wszystkim znane. Wystawia się je po zapłacie za dany towar bądź usługę. Dzięki temu mamy potwierdzenie zakupu czegoś i możemy to odliczyć od podatku. Przy okazji rozliczeń pojawia się także inny termin, mianowicie faktura proforma. Nazwa nie każdemu jest znana, rzadziej stosowana, jednak coraz bardziej popularna. Znacznie częściej słyszy się o tej pierwszej. Jeśli już zastanawiamy się co to jest faktura proforma warto przede wszystkim wiedzieć, że nie jest ona dokumentem księgowym. Należy ją raczej traktować jako wezwanie do zapłaty. Na pierwszy rzut oka wygląda podobnie do tradycyjnej faktury. Jest ofertą, wskazaniem kosztów za dany towar bądź usługę. Nie można jednak jej zaksięgować. Ma ona swój tytuł, numer oraz datę. Musi się na niej znaleźć kwota do zapłaty, stawka podatku VAT, wartość netto i brutto. Ważne by zatytułować ją jako faktura proforma. Należy także pamiętać, że po zapłaceniu przez kupującego wskazanej kwoty należy wystawić właściwą fakturę, ta proforma nie może mieć miejsca w takim wypadku. Pomimo iż taka faktura nie istnieje w pojęciu księgowym to może być dobrym nieformalnym środkiem do ponaglania, jeśli chodzi o zapłatę, jako informacja do określenia kwoty usługi. Stosuje ją z powodzeniem wiele firm. Głównym powodem jest zapewne brak ponoszenia konsekwencji podatkowych czy prawnych. Proforma do tego nie zobowiązuje, dlatego jest tak chętnie wybierana. Czasem także kontrahent sam prosi o nią, celem uzyskania informacji o kosztach danego towaru bądź usługi.
