W historii człowieka znaleźć można wiele wynalazków, które zmieniły oblicze cywilizacji. Jednym tchem wymienić można ogień, koło czy prasę drukarską. Dużo rzadziej jednak można usłyszeć o niewątpliwie przełomowym środku transportu, dzięki któremu współczesny świat wygląda tak, a nie inaczej. To za jego pomocą Krzysztof Kolumb i jego naśladowcy mogli wypłynąć dalej, niż na wody przybrzeżne i odkryć nowe, nieznane wcześniej Europejczykom lądy. I choć na ich sukces wpływ miało również opracowanie nowych metod nawigacji, najważniejsza z pewnością była karawela. Co to jest karawela? W XV-XVII wieku był to żaglowiec, wyposażony w dwa lub trzy maszty i kilka dział. Załoga liczyła około 50 osób. Były wykorzystywane przez Hiszpanów oraz Portugalczyków głównie w celach rozpoznawczych, przede wszystkim ze względu na swoją szybkość oraz bezpieczeństwo. Bardzo ważną cechą karaweli było to, że mogła ona płynąć pod bardzo ostrym kątem do niesprzyjającego wiatru. To właśnie ta cecha pozwalała odkrywać odległe, południowe krainy, to znaczy żeglować wzdłuż zachodniego wybrzeża Afryki, gdzie dominują południowe wiatry. Krzysztof Kolumb w swojej podróży wykorzystał 2 karawele o długości około 17 metrów. Lekkość statków oraz duża wyporność, pozwalająca wziąć większe niż zwykle zapasy na podróż, stanowiły niewątpliwą zaletę dla portugalskiego odkrywcy. Choć zginął on w drodze powrotnej i w zasadzie nie poznał wagi odkrycia, którego dokonał, wpisał się on na zawsze w historię jako jeden z największych odkrywców świata.
