Pewnie wielu kredytobiorców się zastanawiało, co w sytuacji, gdy uda się wcześniej niż zakładano w umowie spłacić całą kwotę pożyczki. Co w tej sytuacji z poniesionymi kosztami ubezpieczeń, prowizjami, opłatami przygotowawczymi? Czy można liczyć na zwrot przynajmniej ich części? Trzeba przyznać, że właśnie tego typu problemy są najczęściej zgłaszane do Rzecznika Finansowego. I właśnie dlatego Rzecznik wraz z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydali kilkanaście tygodni temu dość precyzyjną interpretację odnoszącą się do tego typu zdarzeń. Według tej interpretacji, w sytuacji wcześniejszej spłaty kredytu, bank jest zobowiązany zwrócić klientowi wszystkie dodatkowe koszty pożyczki, niezależnie od ich charakteru. Przy czym, zwrot ten powinien mieć charakter proporcjonalny. Jeśli więc na przykład kredyt udałoby się spłacić w momencie, gdy do zakończenia umowy pozostało 25% czasu obowiązywania, to wówczas klientowi przysługuje zwrot 25% kosztów prowizji, sumy ubezpieczenia czy kosztów przygotowawczych.