Po co człowiek się uczy ? Można wymieniać setki powodów chociażby takie jak towarzystwo, rozwój, chęć poznawcza, poszerzanie horyzontów. Jednak wszystkie te powody oscylują wokół tego, że istnieją dwie najważniejsze kwestie dla których podejmujemy naukę w szkolnictwie wyższym. Mianowicie mowa o rozwoju swojego poziomu wiedzy i dla dobrej pracy. Dobra praca ma być czymś w rodzaju nagrody za te pięć lub więcej lat studiów. W końcu studia to wysiłek i nakłady pieniężne na pozyskanie książek i innych źródeł informacji. Na samo ksero wydaje się średnio do kilkudziesięciu złotych na dwa miesiące. Rozwój jest bardzo pierwotną potrzebą, zawsze podejmując jakąkolwiek aktywność człowiek oczekuje, że ona go rozwinie. Da nam jakąś wiedzę lub nauczy czegoś nabędziemy jakichś umiejętności. Jednak coraz trudniej jest uzyskać te cele za pośrednictwem studiów. Wynika to z tego, że pracodawcy wyżej cenią nawet byle jakie doświadczenie zawodowe niż edukację nawet najlepszą. Można powiedzieć, że niedocenia się ludzi uczących. To nie do końca prawda. Bowiem oczekiwania pracodawców nijak mają się do kształcenia na uczelni wyższej. Pracodawcy oczekują pewnych cech i umiejętności zwłaszcza cenią rzadkie kompetencje. Przez te unikatowe kompetencje należy rozumieć znajomość języków obcych w stopniu biegłym i to bardzo rzadkich języków obcych. Poprzez takie rozumieć należy np. języki skandynawskie i chiński. Dzisiaj nikt kto dobrze zna chiński język nie będzie bezrobotny nawet jeśli brak mu innego wykształcenia. To zapotrzebowanie gospodarcze wyznacza pożądane kwalifikacje a nie studia.
[Głosów:0 Średnia:0/5]