Rumień zakaźny – choroba dziecięca
Istnieje wiele chorób, które w głównej mierze dotykają właśnie dzieci. I do takich chorób bez wątpienia zaliczamy rumień zakaźny. Nie oznacza to oczywiście, że u dorosłych choroba ta nie może się pojawić. Jak najbardziej może. Rzecz jednak w tym, że zachorowalność u dorosłych jest dużo niższa. A nawet, gdy dorosły zachoruje – najczęściej przechodzi ją bezobjawowo.
Objawy choroby
Po czym poznać, że dziecko ma tę właśnie chorobę? Pierwszym, charakterystycznym objawem są rumiane policzki. A ich przyczyną jest oczywiście wysypka. Ponieważ lokalizuje się ona najczęściej na policzkach i przypomina dwie wielkie czerwone, symetryczne plamy, nazywa się ją efektem motyla.Z czasem grudki zaczynają wysypywać się na kończynach i tułowiu omijając jednak dłonie i stopy. Ale sama wysypka to nie wszystko. Bardzo często towarzyszy jej też ból gardła czy stawów, swędzenie, czy stan podgorączkowy. A to wszystko przez wirus, który chorobę wywołuje.
Leczenie rumienia
Zazwyczaj, gdy objawy nie są nasilone, leczenie ogranicza się do miejscowego. Wysypkę smaruje się ciekłym pudrem, który ma łagodzić uczucie swędzenia. Można też przy gorączce włączyć leki przeciwgorączkowe. W sytuacji natomiast, gdy choroba przebiega gwałtownie i dziecko czuje się bardzo źle, konieczne może stać się włączenie leków przeciwwirusowych.
Choroba u dorosłych
Chociaż, jak zostało już wspomniane, choroba rzadko dopada dorosłych i najczęściej bezobjawowo, zdarza się, że jest bardzo uciążliwa. Poza wysypką, jak u dzieci, może pojawić się również powiększenie węzłów chłonnych, wysoka gorączka, a niekiedy nawet zapalenie mięśnia sercowego, jako powikłanie. Dlatego też po zauważeniu symptomów, którym towarzyszy bardzo złe samopoczucie, należy udać się do lekarza.
Jak się nie zarazić?
Ponieważ wirus ten przenoszony jest drogą kropelkową, powinno się unikać kontaktu z osobą zarażoną. Warto też pamiętać, że wielu z nas ma w organizmie naturalnie wytworzone przeciwciała wirusa B19, który chorobę wywołuje.